top of page

„Sztuka minimalizmu w codziennym życiu” Recenzja książki Dominique Loreau

 „Sztuka minimalizmu w codziennym życiu”  Recenzja książki Dominique Loreau

Czym według autorki jest tytułowa „sztuka minimalizmu”? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w pierwszej części książki. Dominique Loreau opisuje drogę do szczęścia wiodącą przez osiągnięcie czystego i jasnego umysłu. W jaki sposób to zrobić? Wystarczy zapoznać się z zasadami minimalizmu.


Najtrudniejsze w tym zadaniu jest odwrócenie się od panującego konsumpcjonizmu. Autorka ukazuje jak bardzo chęć posiadania rzeczy kieruje naszym życiem. Czytając tę książkę uświadamiamy sobie, że nie wszystkie nasze decyzje od tych najmniejszych, jak kupienie batonika, do tych największych jak kupienie domu, są naszymi świadomymi decyzjami. Podążamy za modą, za trendami, często niestety ślepo. Kupując kolejną sukienkę, zapominamy, że nie jest odpowiednia do naszej figury, ale przecież jest taka ładna. Ale czy nie jest ładna tylko dlatego, że wszyscy ją mają? Te i inne pytania powstają w głowie czytelnika podczas poznawania kolejnych stron tej książki.


Aby wzmocnić przekaz o negatywnym wpływie konsumpcjonizmu, Dominique Loreau przywołuje historie osób dotkniętych hoardingiem – czyli chorobą polegającą na nabywaniu i braku umiejętności pozbywania się dużej ilości rzeczy. Przypadłość ta jest o tyle uciążliwa, że wpływa nie tylko na zmniejszającą się przestrzeń, ale także zdrowie i relacje zmagających się z nią osób.


Celem książki jest przekonanie czytelnika do zbawiennego wpływu zasad minimalizmu na nasze życie. Jednak obawiam się, że nie każdy nawet zainteresowany tematyką znajdzie w niej to czego szuka. Filozoficzny początek może być atrakcyjny dla osób dopiero zaczynających poznawać tajniki minimalizmu. Wydaje się jednak zbyt rozbudowany, a momentami nawet nudzący. Całość można streścić jednym stwierdzeniem: mniej znaczy lepiej. Zasadę tą jednak idealnie odzwierciedla druga i trzecia część książki będąca praktycznym poradnikiem. Na tych stronach czytelnik znajdzie konkretne listy przedmiotów niezbędnych do codziennego funkcjonowania w różnych strefach domu.


To co jest największą zaletą tej pozycji to efekt końcowy, ponieważ niezależnie od emocji towarzyszących nam podczas lektury, na koniec każdy z nas rozejrzy się po swoim mieszkaniu i zastanowi się nad ilością posiadanych przez siebie rzeczy.


Autorka recenzji: Łucja Mazurek


W ramach współpracy z Wydawnictwem Czarna Owca  czytamy książki, by potem dzielić się z Wami swoimi przemyśleniami z lektury. Nowe recenzje będą się pojawiać na naszej stronie internetowej.

bottom of page